Romek Janowski SVD Misja w Zambii
  • Życie w misji
  • Radość życia misyjnego - Blog
  • O Ojcu Romku SVD
  • Rok szabatowy - podróże
  • Filmy z misji
  • Galeria
  • Pomoc misjom
  • Misje w Zambii
  • Moja misja
  • Refleksje misyjne
  • Duszpasterstwo więzienne
  • Listy z Afryki
  • Kontakt

Wyobrażenia o Afryce

1/26/2021

 
Picture
Kiedys myslalem, ze tylko turysci przyjezdzajacy do Zambii, czy do Afryki maja zwariowane wyobrazenia o niej. Mysla oni, ze zyja tutaj ludzie, ktorzy nie znaja niczego i nadal pozostaja na poziomie wielkiego buszmena. Wydaje sie im, ze w kazdym krzaku moze byc lew, a weze wchodza do domu z kazdej strony. Co do wezy to ja rowniez bardzo mocno balem sie ich na poczatku i nawet postaralem sie o pasek z blyszczaca klameczka, zeby kobra na niej sie wyzywala i nie spluwala mi w oczy. Inni Werbisci tylko sie ze mnie smieli. Oczywiscie w pierwszym roku mojego misjonowania zabilem 21 wezy, w tym kilka kobr. Bylem wowczas ogromnie wyczulony. Pozniej przyzwyczailem sie do wezy i chyba one tez do mnie. Jednak nadal na moim safari boje sie bardziej wezy niz sloni, ktore sa o wiele wieksze.
Kiedy mlodzi Werbisci przyjezdzaja do naszej misji to bardzo latwo jest ich naciagnac na wiele rzeczy. Ogromnie mocno we wszystko wierza. Nie znaja misji i swiata misyjnego. Rowniez odnosi sie to do funkcjonowania naszego kosciola. Ponad dwadziescia lat temu przybyl mlody misjonarz z Indonezji. Dolaczyl do naszej malej wspolnoty. Wspolnie jedlismy kolacje. Szybko zauwazylem, ze nie ma zadnego realnego wyobrazenia o naszym kosciele. Powiedzialem mu, ze biskup miejscowy szuka drugiego biskupa do jego pomocy i prosil Werbistow, zeby kogos poszukali. On natychmiast podchwycil ten pomysl. Powiedzialem mu, ze mysle o pewnym nieco roslym i deczko starszym naszym Werbiscie. On szybko zgodzil sie ze mna i nastepnego dnia poszedl do niego i jemu zaproponowal, zeby zostal biskupem bo na takiego wyglada. Ten wielece zaskoczony nie wiedzial o co chodzi. Zapytal go skad ma taki pomysl. Nowy misjonarz powiedzial mu o naszej wieczornej rozmowie przy kolacji. Wtedy on dlugo i glosno sie smial, bo wiedzial, ze ja potrafie mlodych misjonarzy zrobic wielkimi marzycielami.
Rowniez w tamtych latach przybylo dwoch ksiezy diecezjalnych do pracy w Zambii. Oni bardzo mocno byli zainteresowani afrykanskimi zwierzetami. Szybko to podwchwycil inny o wiele starszy misjonarz i im powiedzial, ze tutejsze slonie sa ogromne, trzy razy wieksze niz te nasze w ogrodzie zoologicznym w Polsce. Oni byli ogromnie podekscytowani i czekali tylko na taki dzien kiedy ujrza takiego slonia. Po kilku miesiacach pobytu w Zambii ten sam misjonarz zabral ich na safari. Mieli dosc dobre aparaty fotograficzne i z wielkim napieciem czekali na tego wielkiego slonia. Gdy zobaczyli pierwsze slonie to byli niepocieszeni bo byly prwie takie same jak nasze w Polsce. On im szybko wyjasnil, ze to sa male i jeszcze nie zdazyly wyrosnac. Podczas tego pierwszego safari zobaczyli jeszcze kilka innych sloni, ktore rowniez wygladaly na mlode. Wtedy on im powiedzil, ze dzisiejsze safari nie bylo najlepsze bo nie bylo duzych sloni. Wiec nowi misjonarze czekali na kolejne safari, ciagle zyjac nadzieja na wielkiego slonia. I dopiero po kolejnym miesiacu inny misjonarz sprowadzil ich do rzeczywistosci afrykanskiej.
Kilka dni temu przybyl do nas nowy brat z Ghany. Niby z Afryki, ale tez wielece rozmarzony i zyjacy w innym swiecie z Ghany. Jestem odpowiedziaolny za nasz dom misyjny, wiec wprowadzalem go w tajniki naszej wspolnoty. Najpierw oprowadzilem go po domu i mu powiedzialem, ze w naszym domu sa dwa najwazniejsze miejsca. Co do pierwszego to byl pewny, ze to kaplica. Zapytal wiec mnie o to drugie miejsce. Z usmiechem mu odpowiedzialem, ze to ubikacja. Przytaknal mi z dosc powazna mina. Raczej wygladal na bardzo powaznego brata. Nastepnie dalem mu plik kluczy. Wytlumaczylem mu ktory klucz sluzy do ktorych drzwi, czy bramek. A na koncu zostal maly matelik do trzymania kluczy razem. Wskazujac na niego powiedzialem mu, ze to klucz od naszego swejfu, gdzie trzymamy nasze dolary. Oczy mu sie szeroko otworzyly i mi powaznie przytaknal. Szybko dodalem, ze ten sejf jest gleboko schowany i dopiero pozniej mu powiem gdzie jest. Oczywiscie z wielkim napieciem czekal na ten moment. Dopiero przy kolacji inny wspolbrat mu wyjasnil cala tajemnice sejfu z wielka salwa smiechu dodajac, zeby na mnie uwazal, bo dosc szybko moze wyladowac w glebokim buszu.
Wczoraj go zabralem do naszych siostr na kawe. Wczesniej mu powiedzialem, ze jak ma chec to moze nawet u siostr zostac na noc. Usmiechnal sie i powiedzial, ze pomysl mu sie podoba. Wowczas dodalem, ze teraz zalezy tylko od siostr jak je zagada. Chyba slabo gadal, bo wieczorem siostry go przywiozly na noc do naszego domu. Takie sa radosci nowych Werbistow w Zambii.
 
 


Comments are closed.

    Archives

    December 2022
    October 2022
    August 2022
    July 2022
    June 2022
    May 2022
    April 2022
    March 2022
    February 2022
    December 2021
    November 2021
    October 2021
    September 2021
    August 2021
    July 2021
    June 2021
    May 2021
    April 2021
    March 2021
    February 2021
    January 2021
    December 2020
    November 2020
    October 2020
    September 2020
    August 2020
    July 2020
    June 2020
    May 2020
    April 2020
    March 2020
    February 2020
    January 2020
    December 2019
    November 2019
    October 2019
    September 2019
    August 2019
    July 2019
    June 2019
    May 2019
    April 2019
    March 2019
    February 2019
    January 2019
    December 2018
    November 2018
    October 2018
    September 2018
    August 2018
    June 2018
    May 2018
    April 2018
    March 2018
    February 2018
    January 2018
    November 2017
    October 2017
    September 2017
    August 2017
    July 2017
    June 2017
    April 2017
    March 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    April 2016
    March 2016
    February 2016
    January 2016
    December 2015
    November 2015
    October 2015
    September 2015
    August 2015
    July 2015
    May 2015
    April 2015
    March 2015
    February 2015
    November 2014
    October 2014
    September 2014
    August 2014
    July 2014
    June 2014
    May 2014
    April 2014
    March 2014
    February 2014
    January 2014
    December 2013
    November 2013
    October 2013
    September 2013
    August 2013
    July 2013
    June 2013
    May 2013
    April 2013
    March 2013
    February 2013
    January 2013
    December 2012
    November 2012
    October 2012
    April 2012
    March 2012
    October 2010

Powered by Create your own unique website with customizable templates.