
W tym przypadku slonie tylko wspolpracowaly w kradziezy. Jednak w porze goracej gdy nie ma za duzo zielonych drzew w poblizu, ani zielonej trawy slonie wchodza na podworka ludzi miejscowych i wykradaja popo i mango. Szczegolnie lubia mango. Dawniej gdy slonie wchodzily na podworka to ludzie uderzali mocno w duze bebny i slonie uciekaly ze strachu. Teraz polubily ta muzyke i nic sobie z tego nie robia. Biednym ludziom pozostaje tylko przez okna domu przygladac sie jak ogromne zlodziej na ich oczach wykradaja ich mango.