Tutaj w Kanadzie czas mi uplywa bardzo szybko. Chociaz juz jestem tutaj miesiac to wydaje sie tak jakby to bylo tylko kilka dni. Pewnie moj sposob zycia nigdy sie nie zmieni. Bo obiecywalem sobie, ze tutaj bede miec wiecej czasu dla siebie na uporzadkowanie rzeczy na komputerze, wiecej na prywatne refleksje i inne rzeczy, ktore odkladalemjuz od dluzszego czasu. Co prawda za niektore juz sie zabralem, ale do innych bede musial zmienic niecomoj obecny juz napiety program, aby wszystko zostalo pomyslnie zalatwione. Po pieknym programie w Toronto i okolicach po Nowym Roku dojechalem do Londyny w Kanadzie. A jeszcze przed wyjazdem udalo sie mi spotkac mojego bylego kolege z seminarium. Ma tutaj rodzine, zone i 5 dzieci i jest bardzo zadwolony. W Londynie mieszkam w domu profesorskim, jestem czesciowo wykladowca, a czesciowo studentem. Wlasciwie to za moja prace nie place nic za mieszkanie i studia. Pomagam tutaj kapelanowi na uczelni. Jest dosc ciekawie. Tuz obok jest seminarium i wielka biblioteka, tam tez czesto zagladam. Takze odwiedzilem obecna tutaj Polonie, ktora jest bardzo liczna, az trudno uwierzyc. Zima nieco mocniej dala sie mi odczuc po Afryce gdzie 2 tygodnie przed wyjazdem ciagle bylo okolo +40-45 stopni. A tu nagle -15, dosc duzy przeskok. Dlatego do mojego pokoju poprosilem o dodatkowy grzejnik, no i teraz dobrze sie czuje. Powoli sie aklimatyzuje. Zdazylem juz pojedzic na lyzwach prawie po 7 latach. Nawet niezle mi poszlo. To tyle w skrocie, teraz na blogu bedzie cos sie pojawiac czesciej. www. Romekjanowskisvd.pl Rowniez mozna probowac do konca kwietnia pogadac ze mna na skype, bo mam Internet przez 24 godziny nie tak jak w Zambii z wyliczona kazda minuta i nie zawsze jest. Moj kontakt: romek.janowski1 moze kiedys sie dogadamy, jest roznica 6 godzin do tylu w stosunku do Polski. Pozdrawiam O.Romek svd
Comments are closed.
|
Archives
May 2022
|