Romek Janowski SVD Misja w Zambii
  • Życie w misji
  • Radość życia misyjnego - Blog
  • O Ojcu Romku SVD
  • Rok szabatowy - podróże
  • Filmy z misji
  • Galeria
  • Pomoc misjom
  • Misje w Zambii
  • Moja misja
  • Refleksje misyjne
  • Duszpasterstwo więzienne
  • Listy z Afryki
  • Kontakt

Ora et labora w nowym wydaniu

10/30/2014

 
Obraz
W tym roku na rekolekcje wybralem sie  z kolega do Benedyktynow. Benedyktyni ogolnie sa znani z bardzo twardej reguly zycia. Jest to monastyr zamkniety gdzie osoby postronne normalnie nie maja wstepu. Maja oni swoj ogromny klasztor i ogromne pole z ogrodem do pracy. Dlatego regula Sw. Benedykta byla: po lacinie – „Ora et labora”, czyli praca i modlitwa. Tego tez pragnelismy doswiadczyc przezywajac rekolekcje u nich. Juz na poczatku dowiedzielismy sie, ze sa oni galezia od orginalnej reguly Sw. Benedyktyna powstalej w Niemczech, Jest to regula Benedyktynow Misjonarzy, czyli mnichow bardziej otwartych na spotkanie z ludzmi, ktorym patronuje Sw. Otylia. Glowna galaz w Afryce maja w Tanzanii, a do  Zambii przybyli w 1987 roku, czyli w roku moich swiecen. Mowilem im, ze obchodzimy wspolny jubileusz. Grupa Zambijska nadal podlega pod Tanzanie, gdyz nie maja wystarczajacej liczby mnichow w slubach wieczystych.

Postanowlilismy z kolega wlaczys sie w ich caly cykl modlitw wspolnotowych, ktorych maja 7 godzin dziennie nie liczac modlitw prywatnych. Wstaja dosc wczesnie rano i absolutna cisza obowiazuje od godziny 22-giej. W ciagu dnia sa godziny ogolnej ciszy, ale i jest czas na rozmowy. Co do pracy to maja 5 godzin pracy wspolnotowej i sporo pracy indywidualnej.

Ja oprocz wlaczania sie do modlitw wspolnotowych chcialem takze doswiadczyc tej drugiej czesci ich reguly, czyli pracy.  Szybko zauwazylem, ze maja ogromny ogrod z roznymi drzewami owocowymi lecz bardzo zapuszczony. Zaproponowalem glownemu przeorowi, ze im pomoge w ogrodzie i poducze podcinania drzewek. Chetnie sie zgodzil, W czasie przeznaczonym na prace poszlismy do ogrodu. Poszedl ze mna jeden glowny mnich i 4 mlodszych braci. Mielismy kilka pil, wiec pokazywalem im jak nalezy podcinac i zachecalem, aby to robili razem zemna. Oni raczej woleli mnie podziwic i udawac, ze sie nadal ucza.Troche to sie przedluzalo i nie czulem sie najwygodniej w pozycji jak 5 mnichow przyglada sie mojej pracy. W koncu do nich mowie, ze dzisiaj to ja robie „labora” a wy robicie „ora”. Z lekkim usmiechem uwaznie na mnie popatrzyli, ale za mocno do pracy sie nie wlaczyli. Nie naciskalem juz na nich wiecej  tylko sobie pomyslalem, ze za czasow Benedykta to obie czesci reguly solidnie pracowaly, a teraz w 21 wieku to tylko ta modlitewna jest solidniej wprowadzana w zycie.

W kolejnym dniu kiedy tylko uczylem glownego mnicha regul podcinania drzewek dostalo sie mi do oka pewne mleczko z jakiegos beznadziejnego gatunku drzewa. Pieklo mi tak jakby ktos ogniem mi oczy wypalal. Myslalem, ze strace oczy, nie moglem ich trzymac otwartych dluzej niz kilka sekund, lzy mi lecialy lepiej niz na najwiekszym pogrzebie. Probowalem krople do przemycia oczu, mleko ale to nie wiele pomagalo. Nie moglem znalezc miejsca, nie szlo ani siedziec, ani stac, ani lezec, raczej tylko biegac dookola pokoju i trzymac zacisniete oczy. Trwalo to prawie 15 godzin, po czym powoli zaczelo odpuszczac. I po pelnym dniu powrocilo do normy. Bylo to prawdziwe cierpienie rekolekcyjne.

Inna ciekawa czescia programu tych Benedyktynow jest rekreacja. Nawet maja boisko i chlopcy miejscowi dolaczaja sie do nich do gry. Uczynilem to samo. Zauwazylem, ze gra w pilke wychodzila im o wiele lepiej od pracy. Gralem w ich druzynie i wygralismy dosc porzadnie z druzyna miejscowa. W ten sposob ludzie miejscowi moga widziec, ze mnisi sa bardzo normalni.

Byly to calkowicie inne rekolekcje niz jakiekolwiek dotad przezywane. Bo bylo wiele godzin modlitwy wspolnotowej, sporo pracy, duzo cierpienia w krotkim czasie, gra w pilke  i jednoczesnie atmosfera monastyru, czego nie da sie porownac z innym kosciolem, czy miejscem rekolekcyjnym. Spodobalo sie mi u nich i prosilem glownego przeora czy mnie ie przyjalby do nich to zajalbym sie ogrodem. Szybko mi odpowiedzial, ze jestem za stary. Kiedy dal mi negatywna odpowiedz to mu powiedzialem, ze cos od nich ukradne, zeby nie byl zaskoczony. Wowczas poczul sie nieco niepewny i koniecznie chcial wiedziec co planuje ukrasc. W koncu mu powiedzialem, ze chce ukrasc „ducha” ich modlitwy. Wtedy on sie zrelakzowal i mowi, ze daje mi pelne pozwolenie na taka kradziez. Chcialem to zrobic, ale nie jestem pewien czy mi sie to udalo.



Comments are closed.

    Archives

    December 2022
    October 2022
    August 2022
    July 2022
    June 2022
    May 2022
    April 2022
    March 2022
    February 2022
    December 2021
    November 2021
    October 2021
    September 2021
    August 2021
    July 2021
    June 2021
    May 2021
    April 2021
    March 2021
    February 2021
    January 2021
    December 2020
    November 2020
    October 2020
    September 2020
    August 2020
    July 2020
    June 2020
    May 2020
    April 2020
    March 2020
    February 2020
    January 2020
    December 2019
    November 2019
    October 2019
    September 2019
    August 2019
    July 2019
    June 2019
    May 2019
    April 2019
    March 2019
    February 2019
    January 2019
    December 2018
    November 2018
    October 2018
    September 2018
    August 2018
    June 2018
    May 2018
    April 2018
    March 2018
    February 2018
    January 2018
    November 2017
    October 2017
    September 2017
    August 2017
    July 2017
    June 2017
    April 2017
    March 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    April 2016
    March 2016
    February 2016
    January 2016
    December 2015
    November 2015
    October 2015
    September 2015
    August 2015
    July 2015
    May 2015
    April 2015
    March 2015
    February 2015
    November 2014
    October 2014
    September 2014
    August 2014
    July 2014
    June 2014
    May 2014
    April 2014
    March 2014
    February 2014
    January 2014
    December 2013
    November 2013
    October 2013
    September 2013
    August 2013
    July 2013
    June 2013
    May 2013
    April 2013
    March 2013
    February 2013
    January 2013
    December 2012
    November 2012
    October 2012
    April 2012
    March 2012
    October 2010

Powered by Create your own unique website with customizable templates.