
To wszystko spowodowalo, ze ktos dostal sie do wiezienia. Taki stan rzeczy nie jest koncem wszystkiego, ale moze byc poczatkiem nowego zycia. Zycie wewnatrz wiezienia rowniez daje duzo nowych mozliwosci do uczenia sie roznych nowych rzeczy takich jak: stolarka, spawanie, bycie hydraulikiem, nauka szycia, praca w ogrodzie i poznawanie komputera. Rowniez sa mozliwosci do wzrostu zycia duchowego poprzez cztanie dobrych ksiazek, ciekawych czasopism, (miedzy innymi Nowi ludzie –New People), takze poprzez dzielenie sie swoim doswiadczeniem z innymi, poradnictwo duchowe i studium Pisma Swietego. W tym samym czasie ktos moze rowniez nauczyc sie nowych zlych rzeczy od innych wiezniow z bogatsza przeszloscia: innych sposobow na okradanie, sprytnego oszukiwania i manipulowania, i wielu innych.
Dzisiaj chcialem z wami podzielic sie raczej pozytywnym odzialywaniem wiezienia na wiezniow. Jak ktos moze odmienic swoje zycie i przyblizyc sie do Boga poprzez czytanie i studiowanie Pisma Swietego. Jestem pewny, ze taka zmiana moze pomoc ich rodzinom i znajomym do ponownego zaufania im, i dania im nowej szansy w zyciu.
Niektorzy wiezniowie podzieili sie swoim doswiadczeniem i swoimi przezyciami po trzyletnim programie studimu Pisma Swietego organizowanego przez Ojca Romka SVD and Grupe Swietego Joachima. Ich imiona zostaly zmienione, ale slowa i przezycia pochodza od nich samych.
Morris – „Zycie w wiezieniu jest straszne. Czesto nie mamy podstawoych rzeczy do zycia jak jedzenie, lekarstwo, mydlo i inne. W tej sytuacji nasza nadzieja pozostaje Bog. Studium Pisma Swietego pomoglo mi bardzo mocno w pokonaniu moich problemow z przeszlosci. Moje zycie i moja wiara ogromnie zmienily sie. Zaczalem rozumiec coraz bardziej slowa Pisma Swietego. Jestem pewny, ze po wyjsciu z wiezienia zaczne nowe zycie”
Biggy – „Moi rodzice umarli bardzo szybko i nie mialem nikogo do zaopiekowania sie mna, a zwlaszcza pomoc mi w ukonczeniu szkoly. Zycio z dnia na dzien stawalo sie coraz trudniejsze. W koncu Szatan skusil mnie i dostalem sie do wiezienia. Poczatkowo bylem calkowicie zagubiony, cierpienie bylo na kazdym kroku. Pewnego dnia odkrylem program studium Pisma Swietego. Ten program pomogl mi inaczej spojrzec na zycie, odkryc nowe wartosci. Zaczalem myslec pozytywnie o mojej przyszlosci”
John – „Dopiero po dostaniu sie do wiezienie zrozumialem jakim zlym czlowiekiem bylem wczesniej, ile zlych rzeczy uczynilem, ilu ludzi skrzywdzilem. Wowczas nie wiedzialem co mam robic, co bedzie pozniej, jak przezyje to wszystko. Moje zycie stalo sie beznadziejne az pewnego dnia moj przyjaciel zachecil mnie do uczestnictwa w studium Pisma Swietego. Po pierwszym spotkaniu nie bylem zbyt zachwycony. Myslalem, ze to nie dla mnie. Kolejne spotkania pomogly mi odkryc piekno Pisma Swietego i jego bogactwo. Dzisiaj staram sie nie opuscic zadnego spotkania z Pismem Swietym”
Richard – „zanim dostalem sie do wiezienia nie chodzilem do zadnego kosciola. Rowniez w pierwszych miesiacach po dostaniu sie do wiezienia nadal kosciol byl dla mnie obojetny. Pewnego dnia jeden z katolikow z naszej celi przyniosl czasopimo o nazwie Nowi ludzie. Pozwolil mi na jego obejrzenie. Poczatkowo ogladalem tylko zdjecia, ktore byly dosc kolorowe i ladne. One zachecily mnie do czytania. Wewnatrz tego czasopisma odnalazlem wiele interesujach rzeczy na temat pracy misjonarzy. Kilka dni pozniej dolaczylem sie do programu studium Pisma Swietego, ktore prowadzil misjonarz O.Romek svd z Grupa Swietego Joachima. Ten program stal sie bardzo pomocny w moim zyciu. Nawet zaczalem myslec o wstapieniu do Kosciola Katolickiego. Jak dotychcazs Pismo Swiete ogromnie zmienilo moje zycie”.
Takie i podobne opinie mozna uslyszec od wiezniow uczestniczacych w studium Pisma Swieto w glownym wiezieniu w Livingstonie. Mamy nadzieje i modlimy sie, ze pewnego dnia ci mlodzi mezczyzni opuszcza wiezienie i zaczna nowe zycie z Chrystusem, czytajac czesto Pismo Swiete.
Kapelan wiezienie w Liwingstonie
O.Romek Janowski svd
Kliknij tutaj, aby edytować.