
Pokazalem im moje sandaly i mowie, ze chodze juz w nich prawie trzy lata, spodnie mam ponad rok, co do spodenek to szybciej sie zuzywaja. Duzo zalezy od tego jak dana rzecz sie uzywa, a to jest takze zwiazane z tym jak ja sie lubi i w jakim stopniu jest ona wazna w naszym zyciu i na ile uzyteczna. Nastepnie pokazalem im moj zegarek, ktory sluzy mi juz prawie piec lat, po nim pokazalem im moj werbistowski medalik, ktory mam od pierwszych slubow w roku 1981. Byli pelni podziwu, ze tak dlugo go nie zgubilem i ze nadal jest on w dobrym stanie. Po chwili jeden z uczestnikow stpotkania wkazal na spodnie ponizej pasa i mowi, ze ta rzeczz ma od urodzenia i nadal jest w bardzo dobrym stanie. Aby podniesc poziom spotkania mowie, ze Pan Bog przy narodzeniu dal nam dusze, ktora nadal powinna byc w dobrym stanie i taka pozostanie na wiecznosc, nawet po smierci. Mysle, ze po takich wyjasnieniach uczestnicy spotkania Biblijnego zrozumieli doglebnie istote rzeczy przemijajacych i wiecznych.