W Zambii nadal ludzie nie boja sie chodzic po cmentarzu noca. Sa w wielu miejscach i miejscowosciach prowadzace przez cmentarz. Razdko kto nawet mysli, ze jakies duchy moga straszyc. Zlodzieje rowniez kradna trumny z cmentarza. Dlatego dobre trumny sa gleboko w ziemi betonowane. A kiedy jakas osoba zmarla w bardzo niejsnych okolicznosciach to jej trumna takze przykrywana jest gruba warstwa cementu. Oprocz tego w pierwsza noc po pogrzebie kilku mezczyzn czuwa przy grobie zmarlego, aby nikt tam niczego nie zrobil.
W Polsce tak jak dawniej tak samo i dzisiaj istnieje straszenie duchami. Wiele sie nie zmienilo. Ludzie nadal boja sie duchow zmarlych przodkow. Przechodzenie obok cmentarza noca, a szeczegolnie o polnocy napawa ludzi ogromnym strachem. Ludzie raczej wola tam przechodzic o innej godzinie albo w mniejszej lub wiekszej grupie.
Pewien pijaczek przez pomylke wslizgnal sie do grobu wczesniej wykopanego. Bylo to po ulewnym deszczu, wiec slizgal sie i nie mogl stamtad wyjsc. Postanowil wiec w jednym kacie tego grobu usiasc i uciac sobie drzemke. Wieczorem inny pijaczek wpadl do tego samego grobu. I rowniez mial problemy z wyjsciem z niego. Wowczas ten co tam byl wczesniej cicho polozyl mu dlon na ramieniu i powiedzial do niego: „ty juz stad nie wyjdziesz”. Gosciu oniemial i niemalze zemdlal ze starchu. Natychmiast wytrzezwial i blyskawicznie wyskoczyl z tego grobu. Uciekal stamtad ile tylko mial sil w nogach. W tej sytuacji ani przez chwile nie pomyslal, ze tomoglby byc jego kolega od kieliszka.