Romek Janowski SVD Misja w Zambii
  • Życie w misji
  • Radość życia misyjnego - Blog
  • O Ojcu Romku SVD
  • Rok szabatowy - podróże
  • Filmy z misji
  • Galeria
  • Pomoc misjom
  • Misje w Zambii
  • Moja misja
  • Refleksje misyjne
  • Duszpasterstwo więzienne
  • Listy z Afryki
  • Kontakt

Wielkanoc 2016

3/26/2016

 
Osiol – symbol pokoju czy upartosci
 
W planach Bozych w Pismie Swietym wystepuja nietypowe zwierzeta. Wśród nich sa dwa wyrozniajace się szczególnie, czyli baranek i osiolek. W roznych kulturach te zwierzatka sa mniej lub bardziej znane. W pewnych czesciach swiata misjonarze musza się dobrze napocic, aby wytlumaczyc ludziom co to jest baranek, a co osiol, albo jakie zwierze może mieć wyglad przyblizony do nich. Nie jest to latwe i nie zawsze wychodzi najlepiej, gdy chcemy zachowac niektóre elementy kulturowe.
Bog wybierajac te akurat zwierzeta miał swój plan. Z jednej strony sa to zwierzeta bardzo pokojowo nastawion, dosc cierpliwe i wytrzymale. Chyba Jezus celowo  wybral takie zwierzeta ktore nie bylyby symbolem walki, czy robienia ciaglych problemow, ale takie, ktore sa bardzo cierpliwe i pokojowo nastawione. Bo On przeciez przyniosl swiatu pokoj.
Z drugiej strony niektorzy ludzie mogli poznac je jako bardzo uparte. Stad mamy powiedzenie: uparty jak osiol albo baran. Oczywiście nie powiemy baranek tylko baran.
W Zambii nie mamy za duzo oslow, natomiast w sasiednim kraju w Botswanie jest ich bardzo duzo. Naturalnie ludzie nie jedza miesa osla, dlatego jego zywot może być bardzo dlugi. Tylko w niektórych szczepach gdy ludzie sa wyjatkowo glodni i nic innego nie maja do jedzenia to przychodzi kolej na osla. W Botswanie wielokrotnie widzialem osla zabitego lezacego obok drogi. Zginal przez swój upor. Osly raczej nie schodza z drogi przed nadlezdzajacym samochodem, czy tez duzym tirem. Gdy to ma miejsce w nocy to biedny osiol często przeplaca to swoim zyciem. Gdyby to była krowa to ludzie szybko by ja dobili i zjedli, w przypadku osla nikt nim się nie przejmuje.
Podobnie upartego osla poznalem w jednej z kapliczek. Pojechalem tam z katechista. Mielismy tam dwudniowy program. W tej wiosce mieli kilka oslow. My akurat trafilismy na okres godowy oslow. Ja rozbilem swój namiot w poblizu kapliczki niedaleko od samochodu, a mój katechista nieco dalej, dokladnie na sciezce która ganialy się osly. Oczywiście o tym nie wiedzial. W nocy osly zaczely szalenstwo godowe. Często biegaly ta sciezka na ktorej stal namiot katechisty. Biegaly tak jakby mialy wskoczyc na namiot, ale za kazdym razem obiegaly namiot. Mój katechista slyszac tupanie nadbiegajacego osla nie był pewny czy nie wskoczy on na namiot, wiec na odglos zblizajacego się osla szybko wyskakiwal z namiotu. Przeganial osly i miał spokoj na godzine, po czym ponownie zaczynala się gonitwa. Ja miałem dobry ubaw slyszac go wyskakujacego z krzykiem z namiotu.
Tak czy inaczej te zwierzeta (osiol i baranek) przeszly do naszej liturgii i teologii. Jednak dzisiaj nie będę wchodzic w te szczegoly. Tutaj w Zambii mamy inkulturacje, czyli probujemy wyjasniac Ewangelie w swietle kultury miejscowej, jak tez Ewangelie obrazowo przyblizac ludziom. To dotyczy również Niedzieli Palmowej.
W Zambii już kilka razy w Niedziele Palmowa wjezdzalem do naszej Jerozolimy na osiolku. W pierwszej misji trafil się mi osiolek nie ujezdzony i dosc uparty. Miałem do pomocy szesciu chlpakow. Na poczatku procesji osiolek nie chcial isc. Potem jak zaczal isc to nie chcial się zatrzymac wchodzac w srodek ludzi. Chlopaki napracowali się przy nim dosc niezle. W drugiej misji, już w duzym miescie byłem tym, który poraz pierwszy jechal w Niedziele Palmowa na osiolku. Procesja była bardzo kolorowa i wzbudzala duze zainteresowanie. Przejezdzalismy obok innych kosciolow chrzescijanskich. Wielu ludzi, a szczególnie dzieci dolaczalo do naszej procesji. Pozniej w naszym kosciele nie było wystarczajaco miejsca dla wszystkich. Ten osiolek szedl dzielnie, ale pod moim ciezarem i za względu na dluga trase coraz bardziej się meczyl. I kiedy wjechalismy na plac koscielny to osiolek po prostu padl pode mna. Szybko z niego zeskoczylem, on również szybko powstal, tak ze tylko nieliczni zobaczyli co się stalo, a inni pewnie mysleli, ze tak mialo być, ze osiolek taki wyszkolony i znizyl się, aby „Pan” mogl z niego zejsc.
W ostatnia Niedziele Palmowa trafil się mi nie za duzy osiolek, dlatego nie chcialem go zameczyc, aby także nie padl pode mna, wiec trase przebylismy dosc szybko zostawiajac starszych ludzi daleko w tyle. Osiolek spisal się doskonale i nawet przed kosciolem czekal na mnie na zakonczenie Mszy Swietej.
Niektorzy ksieza nie znajac dokladnie tych zwierzat i ich symbolicznego znaczenia. Tlumacza je na swój sposób, co czasami może rozbawic innych ludzi znajacych dokladnie te zwierzeta. Pewien ksiadz tlumaczyl mowiac, ze oto dzisiaj baranek (czyli Jezus w domysle) jechal na osiolku. Można sobie wyobrazic Jezusa jako Baranka pokornego dajacego z siebie ofiare. Natomiast nieco trudniej wyobrazic sobie baranka ujezdzajacego osiolka…
Jeszcze inny ksiadz nie znajac dokladnie jak wyglada osiol tlumaczyl ludziom, ze oto dzisiaj Jezus wjezdzal do Jerozolimy na malym koniku. On widzial tam konik,  a inni widzieli nieco inne zwierze.
 
Niechaj te radosci Niedzieli Palmowej i radosc plynaca z owocego przezywania Tridum i okresu Wielkanocnego napelnia wasze serca radoscia i wzmocni wasza wiare.
 
 
Jezus Chrystus zmartwychwstal radujmy się w Panu, aleluia
 
 
O.Romek Janowski svd

Czarny to dobry czy zły

3/11/2016

 

 
Swiat wiary i przesadow istnieje wszedzie. Wszedzie tam gdzie mieszka czlowiek można je znalezc. Mysle, ze to jest zwiazane z psychika i mentalnoscia ludzka. Naturalnie istnieje w nas wieksza lub mniejsza bojazn. Wyraza się ona w roznej formie. Jedni boja się ogromnie wysokosci, inni lotu samolotem, na innych morze czy ocean zle wplywa, jeszcze inni boja się szalenie wezy, roznych gadow, czy owadow. Jednak wiekszosc ludzi boi się ciemnosci i zwierzat lub ptakow koloru czarnego. Moznaby zadac pytanie, czy ciemnosc jest zblizona do koloru czarnego?
Ogolnie mowi się, ze Afrykanczycy sa kolory czarnego a my jestesmy koloru bialego. Naturalnie nasze odcienie i kolory moznaby dzielic na wiele grup, ale nie o to tutaj chodzi.
Ktos moglby powiedziec, ze Afrykanczycy powinni być zaprzyjaznieni z kolorem czarnym, a raczej bac się bialego, a my odwrotnie. Można spotkac male czarne dzieciatka, które boja się czlowieka bialego. Kiedy zblizam się do jakiegos malego czarnego dzieciaka to szalenie mnie się boi, inne sa bardziej otwarte. Zdazylem już odkryc, ze to matki strasza swoje niegrzeczne dzieci nami, ludzmi bialymi. Szczególnie w pierwszych latach ich zycia wpajaja im przekonanie, ze bialy czlowiek jest grozny. Mowia: „ jak będziesz taki niegrzeczny to cie zaniose do bialego czlowieka a on cie zje” albo „bialy czlowiek cie ukradnie i zabierze do dalekiego kraju”. Nic dziwnego, ze po takich radach male dzieci nas się boja.
Dosc czest można zauwazyc, ze nasi ludzie lubia ubierac się w czarne ubranie i ono im bardzo ladnie pasuje. Także kiedy ubieraja się w biale to tez swietnie się prezentuja. A my ciagle mysimy robic jakies dziwaczne ukladanki z roznych kolorow.
Natomiast co jest charakterystyczne dla nich i dla nas to bojazn przed czarnym kotem i psem. My wierzymy, ze jak czarny kot to cos zlego z nim się laczy. A kiedy przebiegnie nam droge to dopiero nieszczescie na nas spadnie. Czarny pies może mniej nas straszy, ale także wierzymy, ze czarne psy bywaja grozniejsze niż inne.
Tutejsi ludzie ogromnie boja się czrnego psa i czarnego kota. Uwazaja, ze tego koloru psy i koty mocno zwiazane sa z czarami, a ten, co takiego zwierzaka ma może być jednym z carownikow.
Kilka miesiecy temu urodzil się nam czarny kotek. Spodobal się mi, wiec go zostawilem i jest do dzisiaj. Szybko zauwazylem, ze nasza kucharka mocno się go boi, chociaz jest malutki. Ludzie co nas odwiedzaja obchodza go z daleka. Jeden z chlpakow z naszej grupy zaprzyjaznil się z tym kotkiem. Kilka dni temu mi powiedzial:  wiesz ja lubie tego kotka, on jest bardzo mily. I nagle mnie zapytal, a wiesz co by było gdybym go zabral do mojego domu na osiedlu. Usmiechnalem się mowiac, ze pewnie by cie wzieli za czarownika. Mowi dokladnie tak, by się stalo. Wielu przestalo, by nas odwiedzac. Sobie pomyslalem, ze bylby dobry na zlodziei, jeżeli na nich wogole cos dziala. Chociaz kilka lat temu nasz sasiad rodem z Indii, biznesmen miał dwa duze czarne psy. Ludzie bali się tych psow ogromnie. Nikt do niego nie przychodzil, a gdy wyjezdzal na kilka dni, to wiedzial, ze dom będzie miał bezpieczny i tak było.
Natomiast co do mnie to wiekszosc ludzi, którzy mnie znaja  nie patrza na moja skore bo i tak jestem bialy, ale patrza jak ja ich traktuje, jaki kolor jest w moim sercu czy nimi nie pogardzam, czy się nie wywyzszam itp. W ten sposób rozpoznaja kolor mojego serca.


Znaki starzenia się

3/11/2016

 
Obraz
Kilka dni temu byly moje kolejne urodziny. Do dzisiaj nie wiem czy to było 28, czy 29-tego lutego, rodzice wiedza lepiej. A jezeli to wydarzylo się 29-tego  lutego, to nie jestem taki stary, tylko nastolatek majacy  około 15-tu lat.
Chociaz to tylko „15-cie „ lat to jednak sa pewne oznaki, które mowia, ze mimo wszystko starzeje się. Czasmi sam się dziwie jak to jest możliwe, ze czlowiek reaguje w taki sposób. Kiedys moja mama powtarzala, ze już glowa nie ta sama i czlowiek zapomina co ma robic, po co idzie w niektóre miejsca, jak kto się nazywa  i tak dalej.
W dzien moich urodzin miałem najpierw Msze w kaderze wczesnie rano na która poszedlem pieszo i wrocilem na nogach. Pozniej po krotkim sniadaniu pojechalem samochodem na nabozenstwo do wiezienia, a po nim prosto na glowna Msze do katedry. Po Mszy były male spotkania z ludzmi, po czym ruszylem w droge powrotna do domu. Dopiero w polowie drogi do domu zorientowalem się, ze mam kluczyk od samochodu w kieszeni. Wtedy sobie uswiadomilem, ze zostawilem samochod przy kosciele. Wiec wracalem po samochod nieco ukrywajac się, aby ludzie nie zauwazyli co się stalo. Wydawalo się mi, ze nikt tego nie zauwazyl, ale jeżeli ktos to dostrzegl to ladnie mogl się usmiac.
 Oczywiście jest duzo innych znakow, które wyraznie mi mowia, ze lat mi przybywa. Njczesciej dokucz mi to kiedy kogos dosc dobrze znalem i nadal znam, ale nie pomietam jego imienia w danej chwili. Oczywiście można przejsc na forme „ty” ale kiedy chce powiedziec o nim komus innemu to pojawia się problem. A zapytac kogos bezposrednio no jak ty masz na imie, to sobie pomysli, ze zarty z niego robie, albo nie traktuje go powaznie. Ale taka jest rzeczywistosc. Bo naturalnie kiedy przyjezdzam do Polski to ciagle mi siedza w glowie imiona afrykanskie, a gdy wracam do Zambii to ciagle podchodza mi imiona polskie.
Gorzej jest kiedy nie jestem pewien, czy cos zrobilem, czy tez nie. I wtedy musze ponownie sprawdzic. Zwlaszcza gdy chodzi o sprawy dosc istotne. No bo trzeba być pewnym, czy zamknalem dom, czy zostawilem samochod zabezpieczony, czy wylaczylem elektryczna kuchenke, czy dane spotkanie było zaplanowane na wtorek, czy srode itd.
Innym razem ide po cos czy to do kuchni, czy do mojego pokoju i gdy tam już jestem to nie wiem po co przyszedlem. Wracem spowrotem i dopiero sobie przypominam. Tak starosc jest piekna,  tylko czasmi nogi bola. A niekiedy specjalnie je trenuje, ze gdy czegos zapomnialem to natychmiast musze isc po to. Oczywiście nogi sa niewinne, a to glowa powinna być ukarana. Ale za to nadal ciesze się dosc dobra kondycja fizyczna i i niektorzy chlopcy z mojej druzyny maja ze mna problemy na boisku. Oczywiście taka kondycaja także pomaga uciec od sloni, czy pobiec zygzakiem przed bawolem. Lecz i tam szybciej zadyszka się pojawia, ale nie jest tak zle. Na szczescie jeszcze do szczytu zapominania mi daleko, żeby pojsc do kibelka i nie pamietac po co tam poszedlem…


    Archives

    December 2022
    October 2022
    August 2022
    July 2022
    June 2022
    May 2022
    April 2022
    March 2022
    February 2022
    December 2021
    November 2021
    October 2021
    September 2021
    August 2021
    July 2021
    June 2021
    May 2021
    April 2021
    March 2021
    February 2021
    January 2021
    December 2020
    November 2020
    October 2020
    September 2020
    August 2020
    July 2020
    June 2020
    May 2020
    April 2020
    March 2020
    February 2020
    January 2020
    December 2019
    November 2019
    October 2019
    September 2019
    August 2019
    July 2019
    June 2019
    May 2019
    April 2019
    March 2019
    February 2019
    January 2019
    December 2018
    November 2018
    October 2018
    September 2018
    August 2018
    June 2018
    May 2018
    April 2018
    March 2018
    February 2018
    January 2018
    November 2017
    October 2017
    September 2017
    August 2017
    July 2017
    June 2017
    April 2017
    March 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    April 2016
    March 2016
    February 2016
    January 2016
    December 2015
    November 2015
    October 2015
    September 2015
    August 2015
    July 2015
    May 2015
    April 2015
    March 2015
    February 2015
    November 2014
    October 2014
    September 2014
    August 2014
    July 2014
    June 2014
    May 2014
    April 2014
    March 2014
    February 2014
    January 2014
    December 2013
    November 2013
    October 2013
    September 2013
    August 2013
    July 2013
    June 2013
    May 2013
    April 2013
    March 2013
    February 2013
    January 2013
    December 2012
    November 2012
    October 2012
    April 2012
    March 2012
    October 2010

Powered by Create your own unique website with customizable templates.