Mamy odejscie, moje przyjscie na ten swiat I wiele innych zdarzen w moim zyciu ma cos wspolnego z liczba 22. Ktos moze w to wierzyc, ktos inny powie, ze to sa zwykle ludzkie kalkulacje. Jezeli tak to dlaczego tych przypadkow jest az tak duzo.
Na wakacje do Polski jezdza co trzy lata. Od roku 2003 zazwyczaj w czasie urlopu przebywam u mamy. Mam tam duzo swoich rzeczy, ktore naturalnie pozostawiam w jej domu, o ktory postural sie moj brat. Czulem sie tam dosc dobrze I mama takze byla bardzo zadwolona z mojego pobytu. W roku 2013 Mama bardzo mocno chorowala I byla juz dosc bliska smierci. Ale chyba jeszcze jej godzina nie nadeszla. Kiedy po urlopie w 2015 roku planowalem przeniesc swoje rzeczy do mojej siostry wowczas mama powiedziala mi zebym tego nie robil, bo moze jeszcze sie spotkamy. Podobnie powiedziala mi w roku 2018. Natomiast kiedy wyjezdzalem z urlopu w roku 2021 to mi powiedziala, ze raczej watpi czy sie jeszcze spotkamy, bo byla bardzo slaba I miala ogromne problemy z nogami. Mimo wszystko wszystkie moje rzeczy pozostawilem u mamy.
Kiedy nadchodzil jej czas odejscia z tego swiata to to wyraznie czula. W dniu odejscia nawet poprosila, zeby moja siostra zostala z nia na noc. Zadzwonilem do niej ostatni raz na jej imieniny 20 lipca. Powiedziala mi wtedy ze juz zadne lekarstwo nie dziala, wszystkie po kolei odstawia I jest bardzo slaba. I to byla nasza ostatnia rozmowa. Dwa dni przed jej smiercia dostalem wiadomosc od siostrzenicy, ze jest bardzo zle z nia. Odpowiedzialem ze wszystko jest w rekach Boga I z tym trzeba sie pogodzic.
Kolejnego dnia cos czulem ze mama odejdzie. Byla godzina 22 szedlem korytarzem I tak dosc gleboko pomyslalem, ze mama odejdzie w tym roku, bo to jest rok 2022, czyli 22. Godzine pozniej mama zmarla. Bylem bardzo pewny ze 22 musi sie sprawdzic. Ktos zapyta dlaczego? Pomiedzy moja mama a mna jest 22 lata roznicy, poszedlem do seminarium majac 22 lata, 22 lata temu zmarl moj tato. I pewnie znalazloby sie wiecej tych liczb 22, ale te sa bardzo istotne. Dlatego mocno wierze w sile przeznaczenia, oczywiscie nie stawiam tego ponad Boze plany. On nasze zycie planuje I dobiera rozne liczby. Dla kogos moze to byc 24, dla kogos innego 15, a dla mnie zostala przeznaczona liczba 22.